sobota, 19 marca 2011



Tak śpiewa pan z kiosku z gazetami na naszym przedmieściu:


Fajne jest nasze przedmieście, choć betonowe.



środa, 2 marca 2011

To nie jest mój najlepszy obraz...

ale nie będę już go więcej gniótł, niech mu będzie.


Wziąłem go do roboty, pstryknąłem w przyzwoitych warunkach (w sali wystawowej), wróciłem z nim do domu, powiesiłem na ścianie, a tu ciemnawo i znowu nie wiem jak on właściwie wygląda.
Jedyne, co jest pewne, to to, że jest jakieś prawdopodobieństwo,  że w pewnych warunkach oświetlenia może wyglądać z grubsza podobnie jak na zdjęciu.

...ale co tam będziecie jakieś gnioty oglądać, posłuchajcie pieśni pięknej:


...i zaśpiewajcie (jeśli chcecie) razem z chłopcami z Paragwaju... na przykład po niemiecku:

Der Moment ist gekommen, dass wir uns trennen
In der Stille spricht das Herz und seufzt

Geh mit Gott mein Leben
Geh mit Gott meine Liebe

Die Kirchenglocken klingen traurig
Und es scheint, dass ihre Töne dir auch sagen,

Geh mit Gott mein Leben
Geh mit Gott meine Liebe

Wohin du auch gehst magst, ich werde mit dir gehen
In den Träumen werde ich immer an deiner Seite sein
Höre meine Stimme, meine süsse Liebe
Ich denke an dich
Wir werden uns immer wiedersehen

In der Morgendämmerung erwache ich glücklich und erwarte dich
in deinem Herzen begleite ich dich, wohin du auch immer gehst.