Wiosna idzie niemrawo, ale troche więcej światła jest - cóś zaczynam widzieć, może w końcu coś z gniota wygniotę...
...a w robocie robilo się fotki - mniej więcej takich obiektów:
...słuchając ulubionej muzyki:
Tercet Egzotyczny - Adios Irene.mp3
Found at: FilesTube
To był zawsze mój ulubiony kawałek tercetu pana Dziewiątkowskiego. Myślałem, że to oryginalny owoc radosnej tfurczości naszych rodaków, bo jakoś ta Irena mi nie pasowała do tych guerrilleros, ale - może oryginał jest powszechnie znany, a ja dopiero dzisiaj odkryłem - jednak faktycznie musiała być jakaś tam Irena, do której to tęsknili dzielni partyzanci na owym stepie, gdzie nocą krążą szakale, że o kolczastych opuncjach nie wspomnę. Tak to śpiewali dzielni guerrilleros: