czwartek, 17 czerwca 2010

Spotkania z przyrodą

Wróbelkowie juz jakis czas temu przestali przysiadać na 
czubku sosny - czubek podrósł, się nastroszył i przestał być przysiadalny - teraz przysiadają na niższych gałęziach, gdzie juz nie ma szpilek. Za to pod sosną czasami sobie szczurek wychodzi na spacerek - właściwie dość dawno już go nie widziałem, trochę mnie to niepokoi...

Takie ci to spotkania z przyrodą na przedmieściu...



A tak w zeszłym roku szpaczkowie buszowali na lipie (obok sosny):

 ...a lipa drobnolistna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

...no napisz coś...