(chyba, że sie (się) chwilowo nie robi... chwile bywają krótsze lub dłuższe...)
ten mi się podobał szalenie dopóki nie zobaczyłam tego poniżej, teraz szalenie podoba mi sie to czego już chyba nie ma :D
...a one oba są te obrazki - cokolwiek podobne, ale różne. Może się uda zrobić, żeby był każdy trochę o czym innym.
no całkiem dobrze wygląda, malowanie wieczorem jest mega przyjemne, dużoooo w domu ciszej, nawet mucha nie brzęknie :)
a, i ja ostatnio mam na sztaludze las, ale mój w porównaniu, z tym oto! to jakby był malowany nie wieczorną, spokojną, porą, niedzielną, ale na pasie rozdzielającym ileś tam pasmowej autostradzie w Tokio w samo południe :)
...no napisz coś...
ten mi się podobał szalenie dopóki nie zobaczyłam tego poniżej, teraz szalenie podoba mi sie to czego już chyba nie ma :D
OdpowiedzUsuń...a one oba są te obrazki - cokolwiek podobne, ale różne. Może się uda zrobić, żeby był każdy trochę o czym innym.
Usuńno całkiem dobrze wygląda, malowanie wieczorem jest mega przyjemne, dużoooo w domu ciszej, nawet mucha nie brzęknie :)
OdpowiedzUsuńa, i ja ostatnio mam na sztaludze las, ale mój w porównaniu, z tym oto! to jakby był malowany nie wieczorną, spokojną, porą, niedzielną, ale na pasie rozdzielającym ileś tam pasmowej autostradzie w Tokio w samo południe :)
OdpowiedzUsuń